poniedziałek, 16 lipca 2018

Lipcowy weekend na Zatoce Gdańskiej (2018)

Dzięki pomysłowi Seby udało mi się spełnić jedno z żeglarskich marzeń, czyli stanąć za sterem pełnomorskiego Sun Odysseya. Przy okazji czterech członków KŻ KWB "Konin" dołożyło kolejną cegiełkę do morskiej tradycji naszego klubu. Ładnie wiało, trochę padało, czyli jako to na Bałtyku w lipcu. Wystartowaliśmy z Gdyni, odwiedziliśmy Jastarnię i Hel. Dodatkową atrakcją rejsu była możliwość przyjrzenia się z bliska (w marinie i na morzu) ogromnej imprezie żeglarskiej - Volvo Gdynia Sailing Days (przez 3 tygodnie bierze w niej udział ponad 2000 żeglarzy!!!).

Stoimy na Helu i... wyszło słońce. Sun Odyssey od Jeanneau - piękny!

Sprzątanie na jachcie trochę nie ma sensu. Najlepiej poczekać, jak klar morski zrobi wspólne działanie wiatru i falowania. 

Przyjemnie popatrzeć na młodych żeglarzy-sportowców , którzy w lipcu byli ozdobą gdyńskiej mariny

Zestaw ratunkowy dla sternika. Oczywiście używany w bardzo umiarkowanych ilościach po dokładnym przywiązaniu się (z wykorzystaniem brestów) do kei.

Szkoda, że to co dobre, tak szybko się kończy...